piątek, 17 stycznia 2014

Wrocław pod osłona nocy

Wrocław, historyczna stolica dolnego śląska, miasto wyjątkowe, kolorowe i otwarte. Miasto które nigdy nie śpi i cel naszej wycieczki. 

Pierwsze kroki kierujemy w stronę najstarszej, zabytkowej części Wrocławia. Ostrów Tumski, przyciąga masę turystów, ale i miejscowi lubią to miejsce. Pięknie oświetlona Archikatedra przyciąga oko, nie sposób się jej oprzeć.




Most Tumski zwany także Mostem Zakochanych. Legenda mówi, że samotni powinni udać się do katedry i pomodlić się w imię miłości, pogłaskać po głowie posągowego lwa, który strzeże wejścia do świątyni a następnie udać się na most i czekać na miłość.



Natomiast zakochani, powinni zawiesić na moście kłódkę. Para zapina razem kłódkę i wyrzuca oba klucz do Odry. Każdy oddzielnie. Kłódka symbolizuje trwałą miłość, która przetrwa czas.











Miasto które nigdy nie śpi, tętni życiem. Duże miasta mają swój urok, swoisty rodzaj energii z której można czerpać, naładować akumulatory.


Bulwarem Piotra Włostowica dochodzimy do Mostu Piaskowego i ulicy Grodzkiej.



Niecodzienny widok na ponad stu letni Most Grunwaldzki i pięknie odbudowany po wojnie Most Pokoju.




Licząc, że o 00:20 ruch na Grunwaldzkim będzie mniejszy, z narażeniem życia (co widać na fotce poniżej) biegaliśmy po ulicy z aparatami lawirując między przejeżdżającymi samochodami i tramwajami.



Kolejny punkt programu - Most Milenijny na który dotarliśmy o 1:10, jednak dla takiego widoku było warto :)



I w zasadzie w tym miejscu nasza wycieczka miała dobiec końca gdy, kierując wzrok w druga stronę zobaczyliśmy to...


Nie bardzo wiedząc który to most, udaliśmy się w jego stronę. Troszkę boczną drogą, jakby od podwórka, dotarliśmy pod filary Mostu Rędzińskiego.

Imponujące 122 metry w górę, ponad 600 metrów długości. Most Rędziński jest najwyższą tego typu budowla w Polsce :) Robi wrażenie, szczególnie o 2:00 :)





Do domu dotarliśmy około 3:30, zmęczeni, zmarznięci, z rozładowanymi aparatami, ale zadowoleni bo wieczorny spacer przerodził się w nocną wyprawę, której owoce, właśnie mieliście okazję kochani Projektomaniacy oglądać. Mamy nadzieję, że się podobało :)

2 komentarze:

  1. zdjęcia są super, jestem zakochana we Wrocławiu. piękne miasto,a zdjęcia niepowtarzalne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy pięknie :) Wrocław to cudowne miasto i jeszcze nie raz je odwiedzimy :)

      Usuń