wtorek, 13 maja 2014

Zagubieni w Wenecji

Czy można zgubić się w Wenecji? :D Powiem tak ;) To jest wręcz obowiązkiem każdego turysty, żeby zagubić się choćby na chwilkę, na minutkę zagłębić się w wąskie, anonimowe uliczki. Pospacerować z dala od wielkich atrakcji by spotkać rodowitych wenecjan.



Czytając to pewnie myślicie "Pomocy! Milo zwariowała!!!". Bo przecież kto przy zdrowych zmysłach chciałby się zgubić? Ano MY :) I nie chodzi mi tu o panikę w oczach na myśl, ze nie wiemy gdzie jesteśmy, tylko o kontrolowane zagubienie.




Do poruszania się po Wenecji wystarczy Wam zwykła, niekoniecznie dokładna, (stara - jak to było w naszym wypadku bo ponad 10 letnia) mapa i odrobina orientacji w terenie. Wyznaczacie cel i idziecie przed siebie. Łatwo powiedzieć - pomyślicie. Ale tak jak prosto to brzmi, takie jest w rzeczywistości, tylko strach ma wielkie oczy.






Jak to wygląda w praktyce? Wytyczamy spacer opierając się o miejsca które chcemy zobaczyć (kościoły, muzea, place), idąc prawie na pewno pobłądzimy, ale w Wenecji jest to czysta przyjemnością. Na każdej mapce są oznaczone placyki, nawet te najmniejsze w przeciwieństwie do krótkich i wąskich uliczek. Wiedząc w którą stronę szliśmy na pewno się znajdziemy.

Życzymy udanych spacerów i odkrywajcie Wenecję po swojemu i za każdym razem inaczej.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz