środa, 12 czerwca 2013

Wieża Ratuszowa w Świdnicy - Nieczar „ 1996 – 2013 ”

"Chciałbym, by tak jak rosła budowa, rosła potęga miasta. Cieszę się, że mieszkańcy w pełni się z tym utożsamiają. Odbudową przypominamy historię i do niej wracamy. Wieżą możemy się już cieszyć i bądźmy z niej zwyczajnie dumni."
Wojciech Murdzek, prezydent Świdnicy

Dziś ponownie panorama Świdnicy widziana z odbudowanej wieży ratuszowej. Relację z wizyty w tym miejscu umieściłyśmy na naszym blogu 27 stycznia 2013r. Niestety była ona troszkę okrojona. Ze względu na złe warunki pogodowe i oblodzenie nie uzyskałyśmy pozwolenia wyjścia na taras widokowy, który mieści się na ostatnim IX poziomie. Nasz urok osobisty nie pomógł i  Pan Bartosz nie wyraził na to zgody. Z perspektywy czasu jakoś mu się nie dziwię, gdyż każda z naszych eskapad kończy się w przypadku Milo ranami a w moim przypadku utratą mienia osobistego (patrz utopiony w Kudowie telefon). Ryby do tej pory nie oddały znaleziska.
Jak już wspominałyśmy we wcześniejszym poście poprzednia wieża zawaliła się w 1967 roku podczas nieumiejętnie prowadzonych prac rozbiórkowych w bloku śródrynkowym przez legnicką firmę. Odbudowała ją, o ironio losu legnicka firma „Budobratex”. 
Nowa wieża jest strzelista, z widokiem na miasto poprzez tarcze zegara oraz odkrytym tarasem widokowym. Wyposażona została w ogromną ilość elektroniki. Są tam ekrany LCD, infokioski oraz system multimedialny pozwalający na niezależne wyświetlanie i zarządzanie obrazem na monitorach, także obrazem wyświetlanym przez projektor. Wkrótce będzie również możliwość wysłania zdjęcia z wieży z własnym wizerunkiem z infokiosku, w którym zainstalowana jest kamera.
Przy dobrej pogodzie roztaczają się z niej wspaniałe widoki, zobaczcie co wypatrzyło oko Milo. 


Widok na Kościół NMP Królowej Polski mieszczący się na Osiedlu Młodych przy ul. generała Ignacego Prądzyńskiego. Prace budowlane ruszyły już wiosną 1982 roku. Obecnie trwają jeszcze prace wykończeniowe przy wystroju wnętrza kościoła. Jedną z najważniejszych dat jakie można przytoczyć w tej krótkiej historii młodej parafii jest zapewne dzień 3 czerwca 2001r. Był to dzień konsekracji Kościoła. Uroczystą Mszę świętą odprawił Jego Eminencja ks. Kardynał Henryk Gulbinowicz. Nad ołtarzem w Kościele znajduje się obraz Matki Bożej Częstochowskiej, w ramie wykonanej ręcznie w stylu barokowym. Znajdują się też tutaj dwie tablice opisujące krótką historię kościoła.


Widok na ulicę Kazimierza Pułaskiego.


W oddali Ślęża ( łac. Monte Silentii XIII w., w latach 1945-1948 Sobótka, niem. Zobtenberg – dokładne tł. Góra Sobótka) – najwyższy szczyt Masywu Ślęży i całego Pogórza Sudeckiego, wznoszący się na wysokość 718 m n.p.m. Mimo niewielkiej wysokości bezwzględnej, masyw ma imponujący wygląd ze względu na znaczną wysokość względną (ponad 500 m). Ślęża należy do Korony Gór Polski, Korony Sudetów Polskich i Korony Sudetów.


Wodociągowa wieża ciśnień w Świdnicy mieszcząca się przy ulicy Nauczycielskiej 3 wybudowana została w latach 70. XIX w. Początkowo miała  postać graniastosłupa ośmiobocznego i posiadała dwa  zbiorniki z płaskimi dnami na dwóch poziomach  (o poj. 85 i 175 m3). W latach 1902-1903 rozbudowanano ją,  dodając powyżej dotychczasowych zbiorników jeszcze jeden, typu Intze, o poj. 500 m3. W ramach rozbudowy  dodano również nowy, ładniejszy dach. Wieża przestała być wykorzystywana przez wodociągi w 1994 r., w tym samym roku została też wpisana do  rejestru zabytków.





Widok na północną stronę Rynku w Świdnicy. Pięknie widoczna kolumna św. Trójcy, która została wykonana przez anonimowego rzeźbiarza w drugiej połowie XVII wieku. Fundatorem posągu w 1693 roku był starosta świdnicko – jaworski - Joachim von Sinzendorf. W 1697 roku, po śmierci starosty z inicjatywy wdowy po nim, umieszczono na pomniku, inskrypcję informującą o śmierci fundatora i miejscu jego pochówku w kościele parafialnym św. Stanisława i św. Wacława. Kolumna Świętej Trójcy wykonana została w stylu barokowym z czerwonego piaskowca.
Obok widać fontannę miejską z rzeźbą przedstawiającą Neptuna. Stworzył ją w roku 1732 L. Weber.


W tle górująca nam miastem Katedra św. Stanisława i św. Wacława – gotycki kościół, pierwotnie parafialny, od 2004 r. katedra diecezji świdnickiej. Znajduje się przy placu Jana Pawła II, w południowo-wschodniej części średniowiecznego miasta lokacyjnego. Jeden z najważniejszych zabytków miasta. Jeden z największych kościołów Dolnego Śląska. Wieża o wys. 103 m jest najwyższą na Śląsku i piątą co do wielkości w Polsce (po bazylice w Licheniu, archikatedrze szczecińskiej, bazylice jasnogórskiej w Częstochowie i archikatedrze łódzkiej).



Kondygnacje I-VI – to powierzchnie wystawiennicze. W chwili obecnej swoje prace wystawia tu Patryk „Nieczar” Nieczarowski. Wachlarz zainteresowań twórczych tego artysty jest bardzo szeroki. Od rysunku, malarstwa, rzeźby po płatnerstwo. Patryk Nieczarowski zaczynał już jako uczeń III LO w Świdnicy od prac malarskich i komiksu, dziś znany jest w Europie przede wszystkim jako rzeźbiarz, który twórczo wykorzystuje sztukę płatnerstwa do realizacji metalowych portretów i autoportretów. Cenią go również kolekcjonerzy, gromadzący repliki dawnego uzbrojenia.  Wystawa w wieży ratuszowej, której kustoszem jest Robert Kukla, to przegląd poszukiwań i dowód na ogromny potencjał twórczy świdniczanina. Wystawę można oglądać do końca lipca.
Jest znawcą historii uzbrojenia ochronnego, a jego hełmy stały się ozdobą wielu kolekcji w Europie i Australii. Co ciekawe to On stworzył dla Świdnicy symbol Festiwalu Reżyserii – metalowe krzesła.


Jego prace  rysunkowe  i  malarskie tworzą  kilka  cykli  tematycznych , różnorodnych  gatunkowo. Od  prac  wychodzących  bezpośrednio  ze  studium  modela (np. cykl „makabrazki”) poprzez  przykłady szkicu, karykatury  i  rysunku  komiksowego  po  formy  niemal  abstrakcyjne (cykl „bestie”).



Nieczar jest  znany   przede  wszystkim  jako  płatnerz-rekonstruktor  Dlatego  na  wystawie  nie  mogło  zabraknąć  rekonstrukcji  historycznych  hełmów, wykonanych  z  zastosowaniem dawnych  technik.



Na rzeźbę  prezentowaną  na  wystawie  składają  się  gipsowe odlewy, kamienny  tors  kobiecy, ale   przede  wszystkim  metaloplastyka – prace wykonane  technikami  płatnerskimi. Spośród  nich  najbardziej  widoczny  jest  cykl  hełmów  portretowych, z których  dwa stalowe  to  stylizowane  historycznie  autoportrety  twórcy.  Hełmy  miedziane   zaś  to  portrety  dwóch   wyjątkowych  kobiet :  żony  artysty  Dominiki Sobaszek-Nieczarowskiej … i   Anny  Marii  Jopek, zrealizowany  przy  współpracy  z  artystką. Przykładami rzeźby dekoracyjnej są prace cykli „Venus” i „Herba…”






Polecamy odwiedzenie tego miejsca dla pięknych widoków panoramy Świdnicy oraz dla uciechy serca i umysłu po obejrzeniu dzieł Patryka Nieczarowskiego.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz